Menu
Menu
Ważne strony
Msze Święte:
NIEDZIELA: 8:00; 10:00; 12.00 (dzieci); 16:00 (młodzież)
{kaplica w Osówce: g. 9:00}
DNI POWSZEDNIE: 7:00; 17:30
KANCELARIA PARAFIALNA:
poniedziałek - piątek: 7:30-8:30, 16:00-17:00
SPOTKANIA COMIESIĘCZNE:
Bierzmowani – III niedziela miesiąca godz. 16:00
Dzieci komunijne - I niedziela miesiąca godz. 12:00
2024
Rozważanie na XX Niedzielę Zwykłą 18.08
Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Jezus powiedział do Żydów:
«Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata».
Sprzeczali się więc między sobą Żydzi, mówiąc: «Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia?»
Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim.
Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił – nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki».
Oto słowo Pańskie
A teraz, zanim rozważymy Słowo Boże, posłuchajcie pieśni:
Drodzy Bracia i Siostry, chrześcijanie!
Na początku naszego rozważania zadajmy sobie pytanie: Czy może dziwić konsternacją Żydów, którzy posłyszeli od Pana Jezusa, że On sam jest chlebem i Jego ciało ma być spożywane? To obiektywnie były słowa zdumiewające, a nawet szokujące. Słowa o spożywaniu ciała i piciu krwi człowieka, który do nich przemawiał, nie pomagały w zaakceptowaniu misji Jezusa z Nazaretu. Po co więc Jezus je wypowiedział? Wydaje się, że wypowiedział je bardziej dla nas, niż licząc na zrozumienie Jemu współczesnych.
„Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.” To zdanie Pana Jezusa wcielamy w czyn sprawując każdą Eucharystię. Msza święta nie jest jakąś formą pobożnego świętowania, nie jest zgromadzeniem dla pouczenia wiernych, jej celem nie jest manifestacją przynależności wyznaniowej. Każda Msza, to wydarzenie zbawcze. Pan Jezus wszedł w ludzką historię, złożył za nas ofiarę na krzyżu, pokonał śmierć swoim zmartwychwstaniem, ale ta rzeczywistość aktualizuje się w naszym osobistym życiu poprzez decyzję uczestniczenia w sakramentach. Przystępując do Komunii świętej, w sposób materialny spożywamy pokarm, który karmi nie tylko ciało, ale przede wszystkim duszę.
Ciało Chrystusa podtrzymuje w nas życie wieczne i jest zadatkiem naszego zmartwychwstania. Trudno tę rzeczywistość duchową do końca zrozumieć, pozostanie ona aż do naszej fizycznej śmierci tajemnicą, jednak przez wiarę możemy w niej uczestniczyć już teraz, ponieważ tajemnica naszego zbawienia dokonuje się w znakach. To dla nas wielka pomoc, wynikająca bezpośrednio z faktu wcielenia. Syn Boży stał się człowiekiem i to On pozostawił nam w Kościele znaki, które uobecniają Jego zbawienie. Uczestniczenie w tych znakach wymaga oczywiście fizycznej obecności, ale zakłada również uświadomienie na poziomie duchowym. Bez wiary stają się one pustą formalnością.
Poprzez wymowę znaków, ciało i krew Chrystusa są nam znane pod postaciami chleba i wina, a ich spożywanie nie jest czynnością szokującą i nie kojarzy się nikomu z kanibalizmem. A jednak my również, jak współcześni Jezusowi Żydzi, odnosimy się z rezerwą do Jego nauki. Gdyby nie była faktem w naszym życiu ta rezerwa, to spożywanie Ciała i Krwi Pańskiej cenilibyśmy sobie nad wszystko na świecie. W tym kontekście dzisiejsze Słowo Boże przynagla nas, abyśmy zrobili osobisty rachunek sumienia: jak ja traktuję nauczanie samego Pana Jezusa o Eucharystii? Jaka jest moja świadomość tego, co się dzieje na Mszy, jak ja Eucharystię przeżywam, cenię i szanuję?
Wasz Ks. Proboszcz
Ks. kan. dr hab. Krzysztof Graczyk