Menu

Msze Święte:

NIEDZIELA: 7.30; 10.15; 12.00 (dzieci); 16.00 (młodzież)

{kaplica w Osówce: g. 9.00}

 

DNI POWSZEDNIE: 7.00; 17:30

 

KANCELARIA PARAFIALNA:

poniedziałek - piątek: 7:30-8:30, 16.00-17.00

 

SPOTKANIA COMIESIĘCZNE:

Bierzmowani – III niedziela miesiąca godz. 16.00

Dzieci komunijne - I niedziela miesiąca godz. 12.00

2023

Rozważanie na XXIV Niedzielę Zwykłą 17.09

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Piotr podszedł do Jezusa i zapytał: «Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie? Czy aż siedem razy?»
Jezus mu odrzekł: «Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy. Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał się rozliczyć ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który był mu winien dziesięć tysięcy talentów. Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem, aby dług w ten sposób odzyskać.
Wtedy sługa padł mu do stóp i prosił go: „Panie, okaż mi cierpliwość, a wszystko ci oddam”. Pan ulitował się nad owym sługą, uwolnił go i dług mu darował.
Lecz gdy sługa ów wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów. Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: „Oddaj, coś winien!” Jego współsługa padł przed nim i prosił go: „Okaż mi cierpliwość, a oddam tobie”. On jednak nie chciał, lecz poszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu.
Współsłudzy jego, widząc, co się działo, bardzo się zasmucili. Poszli i opowiedzieli swemu panu wszystko, co zaszło.
Wtedy pan jego, wezwawszy go, rzekł mu: „Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługa, jak ja ulitowałem się nad tobą?” I uniósłszy się gniewem, pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu nie odda całego długu.
Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu».

Oto słowo Pańskie

A teraz, zanim rozważymy Słowo Boże, posłuchajcie pieśni:

Drodzy Bracia i Siostry, chrześcijanie!

Problem z przebaczaniem nie jest wynalazkiem naszych czasów, skoro już Apostoł Piotr postawił Panu Jezusowi pytanie: «ile razy mam przebaczyć, (…) czy aż siedem razy?» Zupełnie nas nie dziwi zawarta w nim sugestia, że siedem, to znacznie za dużo. Górna granica tego, co skłonni jesteśmy uznać za konieczne, to raczej „do trzech razy sztuka”. Odpowiedź Jezusa nie pozostawia wątpliwości: przebaczać trzeba zawsze…

Wsłuchując się w przypowieść o nielitościwym dłużniku, zrozumiemy, że to nie suchy wymóg prawa stoi za koniecznością przebaczania, ale prawda o naszej ludzkiej kondycji i elementarne względy sprawiedliwości przed Bogiem. Dług królewskiego sługi stanowił kwotę niewyobrażalnie wielką, której żaden pracownik nie był w stanie zarobić, choćby i przez całe życie. Król darowuje mu wszystko, całe to zobowiązanie. Ten z kolei, nie chce być wyrozumiały wobec współsługi, choćby na tyle, żeby cierpliwie poczekać na spłatę swojej stosunkowo niewielkiej należności.

Czyż nie przyznajemy, że skoro został zwolniony ze swojego zobowiązania i nie musi już nic oddawać swemu Panu, mógłby choćby z radości, i bez większych konsekwencji zrezygnować z należnej mu kwoty? Przystanie na prolongatę, to w tym przypadku minimum przyzwoitości.

Sam Bóg, jak król z tej przypowieści, wykupuje człowieka z sideł grzechu i śmierci. Zbawienie jest tak niewyobrażalną wartością, że aż nie ma swojej ceny, a zostaje nam ono ofiarowane za darmo. My tymczasem zastanawiamy się, czy kolejne przewinienie naszego brata zasługuje na przebaczenie. Choć nam samym przebaczono wszystko, potrafimy dojść do wniosku, że miarka się przebrała i że nie darujemy już kolejnej zniewagi. Jak łatwo jest dla siebie samego stosować ulgową taryfę i nie dostrzegać tego, co wobec innych widzimy jako oczywistość! Pamięć smutnego końca nielitościwego sługi, niech będzie nam przestrogą przed takim stosowaniem podwójnych standardów.

Zasadniczą trudność w przebaczaniu możemy przeżywać mając mylny pogląd na to, czym jest owo przebaczenie. Jeśli wyobrazimy sobie, że oczekuje się od nas puszczenia krzywd w niepamięć, to często z czystym sumieniem stwierdzimy, że to niewykonalne, pomimo najszczerszych chęci, nadal pamiętamy. Jeśli przebaczenie zidentyfikujemy ze stanem uczuć, które mają przestać boleć i powinny zamienić się w same pozytywy wobec winowajcy, to również będzie nas to przerastać. Tymczasem przebaczenie polega na decyzji, że pragnę i dążę do dobra drugiej osoby, bez względu na to, co między nami zaszło. Decyzja, w przeciwieństwie do stanu uczuć i pamięci, podlega władzy naszej wolnej woli. Decyzja o tym, że przebaczam jest możliwa zawsze, nawet wtedy kiedy pamięć i uczucia temu przeczą. Nasza wolna wola, to jeden z rysów naszego podobieństwa do Boga, naszego Stwórcy i Jego wspaniały dar. Chciejmy robić z niego dobry użytek, na miarę wielkości tego daru.

Wasz Ks. Proboszcz
Ks. kan. dr hab. Krzysztof Graczyk

Wróć

Kontakt

Parafia p.w. Św. Bartłomieja Apostoła w Czernikowie

ul. 3 Maja 13
87 – 640 Czernikowo
woj. kujawsko – pomorskie,
pow. toruński, gm. Czernikowo,
tel. +48 54 288 92 41
tel. +48 519 496 293
e-mail: czernikowo@diecezja.wloclawek.pl

[obiekt mapy] Lokalizacja Parafii na mapie