Menu

Msze Święte:

NIEDZIELA: 7.30; 10.15; 12.00 (dzieci); 16.00 (młodzież)

{kaplica w Osówce: g. 9.00}

 

DNI POWSZEDNIE: 7.00; 17:30

 

KANCELARIA PARAFIALNA:

poniedziałek - piątek: 7:30-8:30, 16.00-17.00

 

SPOTKANIA COMIESIĘCZNE:

Bierzmowani – III niedziela miesiąca godz. 16.00

Dzieci komunijne - I niedziela miesiąca godz. 12.00

2024

Rozważanie na XVIII Niedzielę Zwykłą 04.08

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Kiedy ludzie z tłumu zauważyli, że na brzegu jeziora nie ma Jezusa ani Jego uczniów, wsiedli do łodzi, dotarli do Kafarnaum i tam szukali Jezusa. Gdy zaś odnaleźli Go na przeciwległym brzegu, rzekli do Niego: «Rabbi, kiedy tu przybyłeś?»
W odpowiedzi rzekł im Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Szukacie Mnie nie dlatego, że widzieliście znaki, ale dlatego, że jedliście chleb do syta. Zabiegajcie nie o ten pokarm, który niszczeje, ale o ten, który trwa na życie wieczne, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec».
Oni zaś rzekli do Niego: «Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boga?»
Jezus, odpowiadając, rzekł do nich: «Na tym polega dzieło Boga, abyście wierzyli w Tego, którego On posłał».
Rzekli do Niego: «Jaki więc Ty uczynisz znak, abyśmy go zobaczyli i Tobie uwierzyli? Cóż zdziałasz? Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: „Dał im do jedzenia chleb z nieba”».
Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój daje wam prawdziwy chleb z nieba. Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu».
Rzekli więc do Niego: «Panie, dawaj nam zawsze ten chleb!»
Odpowiedział im Jezus: «Ja jestem chlebem życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie».

Oto słowo Pańskie

A teraz, zanim rozważymy Słowo Boże, posłuchajcie pieśni:

Drodzy Bracia i Siostry, chrześcijanie!

Oto słyszymy w dzisiejszej Ewangelii, że świadkowie rozmnożenia chleba, zdziwieni tajemniczym pojawieniem się Jezusa na drugim brzegu jeziora, zadają mu pytanie: «Rabbi, kiedy tu przybyłeś?». Natomiast dalszy dialog Pana Jezusa z ludźmi przebiega w dosyć napiętej atmosferze. Zebrany tłum zadaje wiele pytań, ale wydaje się, że odpowiedzi nie trafiają im do przekonania. To klasyka braku zrozumienia, gdy ktoś niby pytając, pozostaje tak zaabsorbowany swoją wizją, że nie umie wsłuchać się w odpowiedź.

Musimy wiedzieć, że znak buduje wiarę tylko wtedy kiedy człowiek nie zatrzymuje się na materii znaku, tym bardziej nie skupia się na swojej z niego korzyści, ale widząc znak znajduje motywację do zstąpienia głębiej. Widząc cud rozmnożenia chleba ludzie zachwycili się taką możliwością łatwego zdobycia pokarmu i możliwością Jezusa-cudotwórcy. Możemy więc powiedzieć, że kierunek ich myślenia i działania był taki: to, co On zrobił, jest dla nas z przyszłością, trzeba to wykorzystać.

Pan Jezus jednak nie daje sobą manipulować. Po co w takim razie uczynił cud? Z pewnością nie po to, żeby już odtąd ludzie w Jego otoczeniu nie musieli trudzić się pracą. Podobnie jak nie po to uzdrawiał i wskrzeszał, aby nikt nie chorował i nie umierał. Pan Jezus czynił znaki i cuda, aby objawiła się moc Boża, chodziło Mu o wzbudzenie wiary. Zamiast kalkulować swoje korzyści, ludzie doświadczający tych cudów winni zadać sobie pytanie: kim jest Ten, który takie rzeczy czyni? Zebrany tłum, widząc w cudach działanie Boże, miał szansę uwierzyć w Jezusa i wychwalać Boga. Tymczasem oni nie wyciągają wniosków głębszych niż hedonistyczne i domagają się kolejnego znaku.

Wspominając o mannie na pustyni – chlebie z nieba – Izraelici odwołują się do najlepszego w swoim mniemaniu znaku Bożej troski o ich życie. Pan Jezus zwraca im uwagę, że manna podtrzymywała zaledwie ich życie doczesne. Bóg jednak chce ich obdarować pokarmem, który zapewnia życie wieczne. Takim chlebem na wieczność jest sam Jezus Chrystus. Ale człowiekowi bardziej pasuje przyjmowanie Bożych darów, niż samego Boga. I to z pewnością dotyczyło zarówno Izraelitów Starego Przymierza, współczesnych Jezusa, jak i nas obecnie. Na tą samą prawdę naprowadza nas pytanie, co czynić, aby wykonywać dzieła Boga? Odpowiedzią nie jest tu lista uczynków pożądanych, jakiś precyzyjny plan osiągnięcia zbawienia. Tak działa religijność naturalna i takie jest podejście faryzejskie.

Odpowiedź Jezusa jest inna: «Na tym polega dzieło Boga, abyście wierzyli w Tego, którego On posłał». Czyli wykonywać dzieło Boga to przyjąć dar, otworzyć się na zbawienie, uwierzyć w Jezusa, pozwolić się Bogu kochać. Zaskakujące, bo pytający oczekuje instrukcji, jakimi czynami ma zasłużyć, a odpowiedź Boga brzmi: przestań zasługiwać. Jezus chce wytłumaczyć swoim rozmówcom, a także nam dzisiaj, że Bogu nie chodzi o nasze osiągnięcia, ale o relację z nami. Trzeba więc przeformować swoje myślenie na ten temat, aby dostosować je do oczekiwań Bożych. Bo jednak to nie Bóg ma spełniać moje oczekiwania, ale ja Jego. A Jego oczekiwaniem i gorącym pragnieniem jest więź miłości z nami.

Wasz Ks. Proboszcz
Ks. kan. dr hab. Krzysztof Graczyk

Wróć

Kontakt

Parafia p.w. Św. Bartłomieja Apostoła w Czernikowie

ul. 3 Maja 13
87 – 640 Czernikowo
woj. kujawsko – pomorskie,
pow. toruński, gm. Czernikowo,
tel. +48 54 288 92 41
tel. +48 519 496 293
e-mail: czernikowo@diecezja.wloclawek.pl

[obiekt mapy] Lokalizacja Parafii na mapie